Welcome to Our Website

Cena bycia samotnikiem

moja córka Sam nie lubi pracy grupowej. Nie podoba jej się zadanie przełączania uwagi między ludźmi, którzy mówią w szybkim tempie, czasami nad sobą, a którzy w jakiś sposób opracowują plan działania, podczas gdy ona wciąż przetwarza komentarz z minut wcześniej. Nie lubi też patrzeć, jak jej wkład jest ignorowany, nawet jeśli (według mojej oceny) te pomysły mogłyby być realizowane bardziej owocnie niż pomysł, który niesie dzień., Ponieważ nie może angażować się w łatwy kontakt ze swoimi kolegami z klasy, wydają się raczej tolerować, niż doceniać jej obecność. Sam woli pracować sam i szanuję tę preferencję.

artykuł jest kontynuowany po reklamie
źródło: „Guernica”/Pablo Picasso/Fair Use

zdaję sobie sprawę, że społeczeństwo potrzebuje ludzi, którzy dobrze pracują z innymi, a społeczeństwo potrzebuje ludzi, którzy dobrze pracują sami., Picasso nigdy nie szukał współpracowników dla Guerniki; większość pisarzy, choć cenią redaktorów i Wydawców za swoje pomysły, piszą w samotności. Samotność jest ważną preferencją.

właśnie dlatego, gdy przeczytałem artykuł, który argumentował: „nasz mózg społeczny-który daje nam zdolność do zarządzania ludźmi, interakcjami i relacjami-jest najpotężniejszym składnikiem ludzkiej inteligencji.”Zawsze narzekam, gdy czytam deklaracje, że jakaś ludzka cecha jest „najpotężniejsza”, ponieważ deklaracja zwykle służy celowi autopromocji autora., Albo podnosi swój zestaw umiejętności do szczytu osiągnięć, albo promuje zestaw umiejętności, które autor otrzymuje za badania i nauczanie innych. Promując „mózg społeczny” jako sine qua non, najcenniejszą cechę, jaką posiadamy, autor pośrednio poniżaszy nas wszystkich, których talenty leżą gdzie indziej.

ale zdaję sobie sprawę, że w tym roku szkolnym deficyty społeczne, przynajmniej dla Sama, niosą ze sobą cenę, o której nigdy nie myślałem: niemożliwe oczekiwania wobec siebie. Sam zakłada, że jest jedyną uczennicą w swojej klasie, która nie rozumie pojęcia.,

źródło: „wiosna 2013 hackNY” / hackNY.org/CC BY-SA 2.0

zakłada ona, że jej trudność wynika z wrodzonej w niej nieadekwatności, nigdy z kiepskiego wyjaśnienia lub trudności materiału. W kółko pyta: „czy powinnam była to wiedzieć?”Czasami zadaje pytanie po cichu, a czasami zadaje przez łzy. I zdaję sobie sprawę, że nie ma sposobu, aby wiedzieć, co powinna wiedzieć, ponieważ nie może rozpoznać pogmatwanych wyrażeń innych uczniów, ani nie angażuje się w rozmowy o klasie., Moja młodsza córka, Kelly, rozpoczęła liceum w tym roku, I byłem zdumiony, aby dowiedzieć się, jak wiele dyskusji odbywa się w mediach społecznościowych każdego wieczoru. Dzieci przypominają sobie zadania domowe, porównują odpowiedzi, proszą o wyjaśnienia od siebie i narzekają na swoich nauczycieli. Większość rodziców nie będzie zaskoczona, słysząc o tej rozmowie, ale ci z nas, których dzieci są autystyczne, nigdy nie są świadkami tych uspokajających wymian.

Czy powinienem o tym wiedzieć?, Świat wydaje się nieprzewidywalny, ponieważ nadmiar informacji sensorycznych zalał mózg sama bezkrytycznie od dnia, w którym się urodziła. Określenie przyczynowości polega na wyborze informacji z tego przeciążenia, często arbitralnie. Rozsądek polega na blokowaniu wielu informacji, ponownie arbitralnie. Co przegapiłem? Czy to było ważne? Czy kiedykolwiek ujawniono istotne informacje?

artykuł kontynuowany po reklamie

większość ludzi buduje swoją tożsamość częściowo porównując swoje doświadczenia z doświadczeniami innych ludzi., Dzieci porównują oceny, sprawność sportową i rodziny. Słuchając i oglądając wiedzą, czy noszą buty marki „cool”. A potem decydują, czy im zależy. Uczą się, jak poruszać okres dojrzewania z jego wzlotów i upadków, analizując ludzi wokół nich i (przynajmniej dla dziewcząt) analizując każdą interakcję społeczną z najbliższymi przyjaciółmi. Uczą się odbijać od porażki, obserwując, jak inni również zawodzą i dowiadując się, że ich przyjaciele nadal ich lubią, niezależnie od ich wydajności.,

bez społecznego mózgu niedoskonałość nigdy nie jest „znormalizowana”; kojącej mantry „każdy czasem tak czuje” nie można internalizować. Nie przeszkadza mi, że moja córka woli własne towarzystwo i własne akty kreatywności. Jestem dumny z jej wytrwałości. Chciałabym usłyszeć, jak pewnego dnia powołuje się na ignorancję, nie umniejszając jej przy tym. Ograniczona wiedza nie odzwierciedla porażki. Chcę, żeby uwierzyła: „to nie wszystko zależy od ciebie, moje piękne dziecko.”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *