dwie niemieckie firmy, Tesch / Stabenow i Degesch, produkowały Gaz cyklonowy B po uzyskaniu patentu od Farben. Tesch dostarczał dwie tony miesięcznie, a Degesch trzy czwarte Tony. Firmy, które produkowały Gaz, miały już duże doświadczenie w fumigacji.
„krótko mówiąc, przemysł ten używał bardzo silnych gazów do eksterminacji gryzoni i owadów w zamkniętych przestrzeniach; to, że teraz powinien był zaangażować się w operację zabicia Żydów przez setki tysięcy, nie jest zwykłym przypadkiem.,”(Hilberg, Komendant, 567)
Po wojnie dyrektorzy firm upierali się, że sprzedali swoje produkty do fumigacji i nie wiedzieli, że są one używane na ludziach. Prokuratura znalazła jednak listy z Tesch nie tylko oferujące dostawę kryształów gazu, ale także doradzające, jak korzystać z urządzeń wentylacyjnych i grzewczych. Hess zeznał, że dyrektorzy Tesch nie mogli nie wiedzieć o użyciu ich produktu, ponieważ sprzedali go na tyle, aby unicestwić dwa miliony ludzi. W 1946 r. dwóch wspólników Tesch skazano na śmierć i powieszono., Dyrektor Degesch otrzymał pięć lat więzienia.”(Feig, Konnilyn. Hitlerowskie obozy śmierci: poczytalność szaleństwa. NY: Holmes & Meier, Publishers, 1981.) (Zobacz też: Breitman, Richard. Architekt ludobójstwa: Himmler i ostateczne rozwiązanie. MA: Brandeis University Press, 1992, s. 203-204, do omówienia wczesnego zaangażowania Heerdt-Lingler)
z wypowiedzi Hansa Starka, sekretarza nowo przybyłych, Auschwitz (Klee, Ernst, Willi. Dressen, Volker Riess. Stare dobre czasy: Holokaust widziany przez jego sprawców i przechodniów., NY: The Free Press, 1992, s. 255):
przy innym, późniejszym zagazowaniu-również jesienią 1941 roku-Grabner* kazał mi wlać Cyklon B do otworu, ponieważ pojawił się tylko jeden sanitariusz. Podczas gazowania Cyklon B musiał być przelewany przez oba otwory komory gazowej w tym samym czasie. Gazowanie to było również transportem 200-250 Żydów, ponownie mężczyzn, kobiet i dzieci. Ponieważ Cyklon B – jak już wspomniano-był w formie ziarnistej, spływał po ludziach, gdy był wlewany.,
potem zaczęli strasznie krzyczeć, bo teraz wiedzieli, co się z nimi dzieje. Nie zajrzałem przez otwór, ponieważ musiał być zamknięty, gdy tylko wlano cyklon B. Po kilku minutach zapanowała cisza. Po pewnym czasie, może to być dziesięć do piętnastu minut, komora gazowa została otwarta. Zmarli leżeli po całym świecie. To był straszny widok.,
*Maximillian Grabner, Kierownik wydziału politycznego, Auschwitz
Cyklon-B jest silnym środkiem owadobójczym, który służy jako nośnik gazowego kwasu cyjanowodorowego lub HCN. Zwykle występuje w kształcie małych granulek lub dysków. (Zobacz Breitman, 203, aby dowiedzieć się więcej o wczesnym użyciu gazu w Auschwitz) HCN jest przyczyną śmierci po zastosowaniu cyklonu-B. podczas interakcji z żelazem i betonem tworzy związki Cyjanowodorowe, które Leuchter przyznał, że zostały znalezione w ruinach komory gazowej w Krematorii II., Jego odkrycie zostało potwierdzone ustaleniami polskiego rządu.
HCN jest niezwykle trujący dla ludzi. Jest używany w komorach gazowych w USA; pierwsza została zbudowana w Arizonie w 1920 roku.
-
negacja Holocaustu często obejmuje twierdzenie, że Niemcy w latach 40.nie poradzili sobie z „trudnościami technicznymi” związanymi z użyciem HCN do egzekucji.
jak wspomniano powyżej, te „trudności” zostały łatwo rozwiązane w 1920 roku. Ponadto Niemcy mieli duże doświadczenie z HCN, ponieważ był szeroko stosowany do odwlekania.,
w Auschwitz istniały dwa rodzaje komór gazowych: używanych do odwlekania ubrań („odwlekanie komór gazowych”) oraz używanych do masowego zabijania ludzi („eksterminacja komór gazowych”). Komory gazowe były standardowym wyposażeniem i pozostawały nienaruszone przez SS (komory gazowe eksterminacji były dynamizowane w celu zatarcia śladów zbrodni).,
-
negacja Holocaustu twierdzi, że ponieważ w komorach odwadniających w Auschwitz znaleziono więcej związków Cyjanowodorowych niż w ruinach komór gazowych zagłady, masowe mordy z użyciem gazu nie mogły mieć miejsca w środku, bo byłoby odwrotnie.
HCN jest znacznie bardziej skuteczny na zwierzętach ciepłokrwistych, w tym na ludziach, niż na owadach. Okres ekspozycji (na HCN) jest znacznie większy w operacjach odwadniających niż w morderczych gazach. Oznacza to, że znacznie niższe stężenie jest konieczne, aby zabić ludzi niż pozbyć się wszy, itp., W delousing, stężenia do 16,000 ppm (części na milion) są czasami używane ,a czas ekspozycji może wynosić do 72 godzin; podczas gdy 300 ppm zabije ludzi w piętnaście minut lub tak.
dlatego HCN w komorach eksterminacyjnych nie miał czasu na tworzenie związków na ścianach., O ile niektórzy twierdzą, że gaz potrzebowałby dużo czasu na uśmiercenie, ponieważ musiałby rozłożyć się po całej komorze, to po prostu nie jest to prawdą; komory gazowe nie były aż tak duże (te w Krematorii II i III miały około 210 metrów kwadratowych), a Cyklon-B został zrzucony z czterech otworów (wciąż widocznych w ruinach komór gazowych). Ponieważ stężenie było wyższe niż śmiertelne, śmierć była bardzo szybka.
ponadto Komory odwadniające są nienaruszone, podczas gdy komory eksterminacyjne zostały wysadzone w powietrze (a .Zdjęcie GIF jednego z Kremy II jest dostępne)., Dlatego ich ściany były wystawione na działanie żywiołów przez ostatnie 50 lat. Ruiny komory gazowej Kremy II są pokryte około 3 stóp wody w niektórych okresach roku; związki HCN łatwo rozpuszczają się w tych okolicach. Mimo to doszło do tak dużego zagazowania, że część kompleksu pozostała.
Podsumowując, ściany komór gazowych zagłady były w kontakcie z HCN przez znacznie krótszy czas niż ściany komór odwadniających i przez ostatnie 45 lat były wystawione na działanie otoczenia, które rozpuszcza związki, podczas gdy pomieszczenia odwadniające nie były., Dlatego oczywiste jest, że pozostanie w nich mniej śladów związków.
ten fakt – że wszystkie, lub większość związków zniknie w ciągu 45 lat ekspozycji – wyraźnie stwierdza raport ekspertów krakowskiego Instytutu kryminalistyki. (Zobacz także FAQ Leuchtera).
-
negatorzy Holocaustu twierdzili kiedyś, że komora gazowa w kremie I pozostała nienaruszona, dlatego jej ściany nie były wystawione na działanie żywiołów.,
ale – jak się przyznają – komora gazowa Kremy I była używana tylko przez krótki czas, a potem została zmieniona na schron przeciwlotniczy. Po wyzwoleniu obozu odbudowano go do pierwotnego kształtu. To, a także fakt, że „tylko” około 10 000 osób zostało zamordowanych wewnątrz niego (w porównaniu z 350 000 i 400 000 w Kremas II I III) wyjaśniają, dlaczego pozostają stosunkowo niewielkie ilości związków cyjanku. Jeśli chodzi o Kremas IV i V, zostały one całkowicie zniszczone przez SS przed wyzwoleniem obozu przez Sowietów.,
w końcu na kratkach wentylacyjnych komór eksterminacyjnych znaleziono związki cyjanku, co bez wątpienia dowodzi, że w ich wnętrzu miało miejsce gazowanie.
-
twierdzenie, że użycie komór gazowych do zabijania byłoby niemożliwe, ponieważ znajdowały się zbyt blisko pieców, a Gaz wybuchałby, jest często spotykane w literaturze negującej Holocaust i jest jednym z twierdzeń raportu Leuchtera.
stężenie HCN niezbędne do spowodowania śmierci jest prawie 200 razy niższe niż stężenie powodujące eksplozję., Chociaż SS stosowało stężenie wyższe niż śmiertelne, było ono znacznie poniżej stężenia powodującego eksplozję.
jako punkt odniesienia można zajrzeć do „The Merck Index” i „CRC handbook of Chemistry and Physics”, lub zapoznać się z każdym podręcznikiem zajmującym się toksycznością i łatwopalnością chemikaliów. W przypadku HCN stężenie 300 ppm (części na milion) zabija ludzi w ciągu kilku minut, podczas gdy minimalne stężenie, które może spowodować wybuch, wynosi 56 000 ppm.,
-
innym powszechnym twierdzeniem jest to, że przewietrzenie pomieszczenia zdezynfekowanego cyklonem-B zajmuje 20 godzin, a naoczny świadek podaje czas 20-30 minut od rozpoczęcia gazowania do momentu, w którym ciała, w których się je przeprowadza, są niemożliwe, ponieważ ludzie przeprowadzający ciała zginą.
Jeśli ktoś dezynfekuje budynek w zwykłym użytku komercyjnym, nie powinien być ponownie otwarty w ciągu 20 godzin. Liczba ta nie ma jednak żadnego znaczenia w odniesieniu do komór zagłady, ponieważ były one przymusowo wentylowane., Na wymianę powietrza wystarczyło piętnaście minut. Gdy nie stosowano wentylacji, Sonderkommando (więźniowie wykorzystywani jako roboty przymusowe), które zabierało ciała, miało na sobie maski przeciwgazowe.
Niemcy mieli duże doświadczenie z gazem, zwłaszcza HCN, który był szeroko stosowany do odwadniania. Wiedzieli, jak z tym pracować, nie dając się zranić. Absurdalne jest stosowanie w tym kontekście liczby 20 godzin, która nie zakłada wymuszonej wentylacji i bierze pod uwagę ogromny współczynnik bezpieczeństwa. SS nie dbało zbytnio o bezpieczeństwo Sonderkommando, które musiało wejść do komór gazowych, aby wynieść zwłoki.,
ponadto, co sprawia, że wentylacja trudne i długotrwałe jest obecność dywany, meble, zasłony, itp. Nie trzeba dodawać, że nie były one obecne w komorach gazowych – był tylko goły Beton, dzięki czemu wentylacja była szybka i wydajna.
gdyby powyższy „okres wentylacji 20 godzin” był prawdziwy, oznaczałoby to, że zwłoki osób straconych za pomocą cyjanku w amerykańskich komorach gazowych pozostały przywiązane do krzesła 20 godzin po ich śmierci…,
-
innym powszechnym twierdzeniem jest to, że „rzekome” Komory eksterminacyjne są w rzeczywistości kostnicami, a Cyklon-B został w nich użyty jako środek dezynfekujący.
twierdzenie to wynika z faktu, że na kratkach wentylacyjnych komór gazowych w Krematorii II i III znaleziono związki Cyjanowodorowe (analizę chemiczną przeprowadził dr Jan Robel z krakowskiego Instytutu Kryminalistycznego w grudniu 1945 r.i stanowiła część materiału dowodowego w procesie komendanta Auschwitz Hössa). To dowodzi, że gazowanie miało miejsce w tej komorze., Cyklon-B nie może zabijać bakterii beztlenowych-zabija tylko organizmy tlenowe. To oznacza, że dezynfekcja zwłok byłaby bezużyteczna.
na zakończenie rozważmy zeznania szeregowca Hoeblingera z SS: (Langbein)
byłem oddelegowany do służby transportowej i jechałem Sanką, która miała przewozić więźniów….
potem pojechaliśmy do komór gazowych. Sanitariusze wspinali się po drabinie, mieli tam maski przeciwgazowe i opróżniali puszki. Byłem w stanie obserwować więźniów, gdy się rozbierali., To zawsze przebiegało spokojnie i bez ich podejrzeń. Stało się to bardzo szybko.
zwróć uwagę na wzmiankę Pvt.Hoeblingera o maskach gazowych – niektórzy zaprzeczający Holocaustowi twierdzą, że esesmani zrzucający Gaz zostali przez nią zabici, co prowadzi do spekulacji na temat ich zdolności czytania. Wreszcie niezaprzeczalny dowód, że SS nakazało Degeschowi usunięcie zapachu wskazującego, nakazanego na mocy prawa niemieckiego, który został dodany do cyklonu B, aby ostrzec ludzi, że śmiercionośne rzeczy znajdują się w pobliżu., Uważam, że wykazywało to wyraźne intencje przestępcze-SS raczej nie usunęłoby zapachu wskaźnikowego, gdyby zamierzali, jak nalega zestaw zaprzeczeń, używać gazu tylko na owady i zwłoki… Borkin Józef The Crime and Punishment of I. G. Farben NY: The Free Press, 1979, pg. 123).