ach, alkohol. Jak powiedział kiedyś Homer, ta niesławna cząsteczka jest zarówno „przyczyną, jak i rozwiązaniem wszystkich problemów życiowych”.
OK, to Homer Simpson powiedział, że zamiast klasycznego barda, ale to nie jest mniej prawdziwe lub Głębokie dla tego. Czasami śmieci, z którymi wychodzisz, kiedy jesteś pijany, są naprawdę sprytne, Zabawne, albo jedno i drugie, o ile dobrze je zapamiętasz następnego ranka.,
nasze niejednoznaczne związki z alkoholem są starsze niż Cywilizacja – w rzeczywistości istnieje mocny argument, że to była przyczyna samej cywilizacji. Piliśmy go od zarania dziejów jako gatunek i prawdopodobnie pomógł nam ewoluować w ludzi. Może nawet odegrała rolę w samym stworzeniu życia na ziemi. Nie, Nie jestem pijany. To jest właściwa nauka.
przez cały ten czas alkohol był, jak pięknie powiedział Simpson, zarówno przyczyną wielkiej przyjemności, jak i, dla mniejszości, kolosalnego bólu., Nasze relacje jako społeczeństwo z alkoholem wahają się na wahadle w czasie między celebrowaniem pozytywów i ubolewaniem nad negatywami, a teraz jesteśmy po stronie wstrzemięźliwości. W latach 1785-1985 Times użył terminu „binge drinking” łącznie 49 razy. Ta sama gazeta opublikowała ponad 300 artykułów na temat pijaństwa w samym 2004 roku. Co jest dziwne, ponieważ ludzie pili znacznie mniej w 2004 roku niż ich przodkowie byli w prawie każdym momencie w poprzednich dwóch stuleciach.,
oznacza to, że żyjemy w epoce alarmujących dezinformacji na temat zagrożeń alkoholowych, z rosnącym przekonaniem, że jakikolwiek poziom spożycia tej „trucizny” jest potencjalnie szkodliwy. Gdyby była jakaś prawda w tym twierdzeniu, biorąc pod uwagę ilości, które kiedyś piliśmy, rasa ludzka wymarłaby dawno temu.,
co tak naprawdę robi nam alkohol? I jak to robi? Prawda jest taka, że neuronaukowcy wciąż są w trakcie rozpracowywania tego. W znacznym stopniu zależy to od tego, kim jesteś, jaki jest twój związek z alkoholem, co i jak pijesz, a także, ostatecznie, co masz na myśli mówiąc „pijany”.
przyjrzyjmy się najpierw efektom fizjologicznym. Aktywnym składnikiem w gorzale jest etanol, który jak cząsteczka, ma cały chytry urok jednego z tych piwnych chłopaków, którzy mogą przejść przez aksamitne liny każdego baru na świecie., Rozpuszczalny w wodzie i wystarczająco mały, aby przejść przez i między ścianami komórkowymi, etanol jest najpierw pobierany do wątroby, która natychmiast zaczyna go rozkładać. Ale wątroba działa tak szybko, więc nadmiar etanolu trafia do każdej części ciała i trafia do mózgu w ciągu kilku minut. Robi różne rzeczy na nasz układ trawienny, nasze funkcje motoryczne, nasza potrzeba Sikania i wiele więcej, ale to uczucie pijaństwa, które nas fascynuje.
informacje i instrukcje są przenoszone wokół mózgu przez neurony – pobudliwe komórki, które przenoszą dane., Neurony nie dotykają się, ale komunikują się przez małe szczeliny zwane synapsami, używając chemikaliów znanych jako neuroprzekaźniki. W uproszczeniu dzielą się one na dwa rodzaje: „impulsy pobudzające”, które każą nam robić rzeczy i są przenoszone przez glutaminian, oraz” sygnały hamujące”, które mówią nam, aby robić mniej i podróżują przez kwas gamma-aminomasłowy lub Gaba. Tryliony tych sygnałów dzieją się cały czas, a ich efektem końcowym jest sam umysł i nasze poczucie (niektórzy powiedzieliby iluzję) świadomości.,
Etanol radośnie przyspiesza synapsy, kaskadowo w szczelinach między neuronami, a następnie zbliża się do nich, obejmuje ramiona i zapewnia, że jest ich najlepszym partnerem na całym świecie. Możesz być podejrzliwy, jeśli nieznajomy zrobił ci to w pubie, chyba że byłeś już odrażony, ale Twoje Neurony całkowicie wierzą cząsteczkom etanolu, a naukowcy nadal nie wiedzą dlaczego.,
Kiedy wiąże się z glutaminianem, Etanol spowalnia go i zatrzymuje go od działania, jak Pub bore, który przypina cię w rogu i daje Epizod po odcinku podsumowanie Game of Thrones, mimo że ciągle mówisz tak, widziałeś to, i naprawdę musisz iść, ponieważ właśnie przypomniałeś sobie, że zostawiłeś opiekunkę w piekarniku. Ale zachowuje się zupełnie inaczej z depresyjnym Gaba, w zasadzie przekonując go, aby przełączyć się na strzały, chwycić kebab, a następnie przejść do klubu i zrobić Jägerbombs.,
ten efekt podwójnego wiązania-przytępienie aktywnych sygnałów i wzmocnienie uspokajające – jest to, co naprawdę mamy na myśli, gdy mówimy alkohol jest depresantem: nie powoduje depresji – przynajmniej nie na niskim poziomie – ale spowalnia i hamuje aktywne funkcje, dzięki czemu mózg wolniej i bardziej uspokajające i, biorąc pod uwagę wystarczająco dużo czasu i wzmocnień, może przyspieszyć proces, dopóki nie miniesz na zewnątrz, lub w skrajnych przypadkach, zapomnij oddychać., Ale w tym samym czasie Etanol zwiększa również uwalnianie dopaminy, ekscytując część mózgu, która postrzega nagrodę. Twój mózg mówi ci, że ta nagroda jest związana z etanolem, który spożywałeś, więc spożywasz więcej, przygnębiając funkcjonowanie mózgu, jednocześnie zwiększając poczucie euforii.
utrata funkcji motorycznych, utrata pamięci, nudności i tak dalej często pojawiają się tylko przy wysokich stężeniach alkoholu we krwi. Zdecydowana większość picia jest bardziej umiarkowana, a tutaj postrzeganie typowości nie jest tak proste, jak zwykła chemia mózgu., Od lat 70. psycholog Alan Marlatt opracował serię eksperymentów, w których smak placebo był nieodróżnialny od smaku napoju alkoholowego. Dał placebo połowie badanych, a alkohol drugiej połowie. Ale potem przeciął grupę na pół w drugą stronę, mówiąc, że połowa piła alkohol, a połowa nie. Więc mieliście ludzi, którzy oczekują alkoholu i go dostają, ludzi, którzy oczekują alkoholu i go nie dostają, i vice versa z tymi, którzy nie spodziewają się alkoholu.,
konsekwentnie ci, którzy wierzyli, że piją alkohol – niezależnie od tego, czy rzeczywiście byli, czy nie – wykazywali oznaki zatrucia, w tym zaczerwienione twarze, bardziej ożywione zachowanie i bełkot mowy. Ci, którzy myśleli, że nie piją alkoholu – nawet alkoholicy, w niektórych eksperymentach-nie. Marlatt wykazał również, że postrzegane skutki zatrucia były znacznie wyraźniejsze w sytuacjach społecznych niż w przypadku, gdy badani pili samotnie.
dlaczego alkohol czyni nas pijanymi?, Kiedy spojrzymy na historię naszych relacji z nim w świetle badań Marlatta, mądra, wiedząca na stołku barowym odpowiedź musi brzmieć: „ponieważ tego chcemy.”
• Pete Brown jest autorem kilku książek o piwie i pubach. Bloguje o drinkach w petebrown.blogspot.com
- Share on Facebook
- Share on Twitter
- Share via Email
- Share on LinkedIn
- Share on Pinterest
- Share on WhatsApp
- Share on Messenger