w 1994 roku samozwańcza Królowa hip-hopowego soulu zrozumiała, że ma konkurencję. TLC połączyło swoje instynkty gumy do żucia z Post-nowymi Jack Swing beatami. En Vogue flirtował z rockowymi ćwiczeniami na gitarze. Whitney Houston była już posągiem w parku podziwianym za jej architekturę, ale branym za pewnik. Jednak dzięki uporowi i elastyczności Blige pozostaje wpływowa, ponieważ nigdy nie zakładała, że masochizm, który stał się jej lodestar wymaga smutnych, bezpowietrznych albumów. Jej praca jest ponura, nie odrętwiała., Bez względu na to, jak intensywnie opiekuje się kochankami, którzy nie zmęczą się odchodzeniem lub niedocenianiem jej, błyskotliwy egoizm Blige triumfuje. No multi-platinum r&B
Co to jest 411? (1992) i surowy, nieunikniony divadom z Share My World (1997), my Life pozycjonuje Blige jako spadkobierczynię R&B fortune, dzięki w dużej mierze przenikliwości członków zespołu zabójców Bad Boy, Chucky ' ego Thompsona i Seana „Puffy” Combsa., Isaac Hayes i Barry White, Roy Ayres i Slick Rick-historia jako terapia grupowa. Te głosy rodowe uspokajają, ale oferują również subtelne kontrasty. Tytułowy utwór interpoluje trzydźwiękową klawiaturę hook i ascending z utworu Ayersa „Everybody Loves The Sunshine” z 1976 roku, tworząc zdrowe napięcie między niebieskim nastrojem Blige ' a i szybami światła sampla. Z drugiej strony „Mary Jane (All Night Long)” odnajduje ją i materiał źródłowy w harmonii: rozjaśniając oryginalną linię syntezatorowo-fletową Ricka Jamesa, Thompson i Combs dają Blige' owi szansę na oldskulowe rozproszenie się po outro., Lat 90-tych fly girl słuchając Elli Fitzgerald nad dżemem z czasów Reagana, Blige nauczył się kontekstualizować swoją melancholię.
jubileuszowa edycja potwierdza nowość, jeśli nie radykalizm podejścia Hitmenów: R&B jako tradycja i żywa historia. Hayes i White już dawno przestali zdobywać popowe crossovery; oto Czarnoskóra artystka unowocześniała je jako część lśniącego potrójnie platynowego produktu., Obecność Smif-N-Wessun i LL Cool J na remiksach drugiej płyty świadczy o jej dialogu z hip-hopem; Blige nie była zainteresowana rozliczeniem się z udziałem Anity Baker w rynku. A kto wie, ilu młodych słuchaczy spróbowało rapu po tym, jak Combs i Thompson połączyli Notorious B. I. G. i Method Man ' s „The What” z ” I 'm Goin 'Down”?
podczas gdy łączenie artystów ze względu na konsolidację strumieni jest sposobem, w jaki działa biznes w XXI wieku, spoty gościnne ujawniają moje życie często ho-hum songwriting., Paserzy tacy jak Blige polegają na uległości publiczności: podziwiają głos, ignorują materiał. Jej mezzosopran ma niewiele ciepła. Jest skąpa okazami współczucia. Mniej utalentowani poprzednicy skompresowali całą karierę Blige ' a do pięciu minut, tak jak Karyn White zrobiła to z „Superwoman.”Kiedy Blige śpiewa na takich utworach jak” Don 't Go”, jej technika ją niszczy., W rzeczy samej, ma mniej wspólnego ze swoimi poprzednikami soulowymi niż z Annie Lennox, również obdarzoną fajkami tak potężnymi, że śpiewa jak gitara prowadząca, wyginając i rozciągając nuty na materiale, który na szczęście nie był tandetny i zależał od występów wokalnych derring-do. Blige nie jest tandetna; jest niezdolna do złego smaku, co czasami przecina jej poczucie zabawy., Słuchanie „I' m Goin 'Down” w sekwencji po torpid „I Never Wanna Live Without You”to zastanawianie się, jak mógłby zagrać coverowy album classic-R&B deep cuts jako manifesty samodzielności. Z drugiej strony, Combs nie zamienił jeszcze samplingu w mechaniczny Puff-ery No Way Out z końca’90; pozwala Blige na palcach nad melodią wokalną” You Bring Me Joy ” bez rytmicznego utworu Z „It' s Ecstasy When You Lay Down Next to me” White ' a.,
Po tym, jak moje życie wzmocniło jej komercyjny urok, Blige przyjęła tradycyjne kobiece role w duetach. Męscy artyści występowali jako folie. W remiksie ” You 're All I Need to Get By” gra Tammi Terrell w Method Man ' s Marvin Gaye. Następnie nagrała swój największy solowy przebój popowy do tej pory, skomponowany przez Babyface „Not Gon' Cry” ze ścieżki dźwiękowej Waiting to Exhale; podczas gdy nie różni się od innych występów survivor-hood, specyfika tekstów sugerowała możliwości Blige w połączeniu z właściwym współpracownikiem., Ghostface Killah nazwał ją „All That I Got Is You”, ponurą pamiątką przeszłości. Energized, Blige nagrała dwa z jej najlepszych albumów back-to-back. Mary (1999) doskonali mój stary i nowy etos życia, z Lauryn Hill, Aretha Franklin i Elton John jako współpracownikami i inspiracją. Być może kłamała, pisząc kontynuację „No More Drama” (2001), ale, och, jaki dramat – Po 9-11 Blige odrzuciła nienawiść i krzyki na „Family Affair” zadziałały jak aspiryna. Gdyby mogła przetrwać, była nadzieja dla reszty z nas.,
moje życie, choć czasem żmudne, pozostaje ukochaną płytą, jej wady pogłębiają jej uroki. Album wskazuje na późne lata 2000, kiedy Blige znalazł simpatico partnerów w Bryan-Michael Cox dla 2005 przełom (jego megahit ” Be Without You „jest elegancki, wstrząsający wariant na” I Never Wanna…”) oraz „Growing Pains” z 2007 roku. W swojej ostatniej sztuczce w moim życiu, zakotwiczyła „Be Happy” Do „You' re So Good To Me ” Curtisa Mayfielda. „Wszystko, czego naprawdę chcę, to być szczęśliwą”, powtarza w siedmiominutowym rowku-modlitwę, obietnicę i wypracowaną afirmację.,
Buy: Rough Trade
(Pitchfork zarabia prowizję od zakupów dokonanych za pośrednictwem linków partnerskich na naszej stronie.)
w każdą sobotę nadrabiamy 10 najlepiej ocenianych albumów tygodnia. Zapisz się na newsletter 10, aby usłyszeć tutaj.