jest to chłodna noc 1640 w Leiden, Holandia, a francuski filozof René Descartes podnosi swoje pióro… „Jestem tu całkiem sam”, pisze, „i w końcu poświęcę się szczerze i bez zastrzeżeń do ogólnego rozbicia moich opinii.”
Jaki jest lepszy sposób na spędzenie nocy?,
ale Kartezjusz nie był bez powodu: w swojej pracy jako matematyk obawiał się, że jeśli podstawy wiedzy nie będą całkowicie solidne, wszystko na nich zbudowane nieuchronnie upadnie. W ten sposób zdecydował, że jeśli istnieją powody, aby wątpić w prawdę czegoś-bez względu na to, jak szczupła wątpliwość — to należy ją odrzucić jako fałszywą.
mając na uwadze te ścisłe kryteria prawdy, już niedługo — jak to zostało przedstawione z mistrzowskim dramatem w swoich medytacjach nad pierwszą filozofią — Kartezjusz zmaga się z poczuciem przekonania o istnieniu, no cóż, czegokolwiek.
to, że śnimy i mamy halucynacje oznacza, że dla Kartezjusza nasze zmysły nie zawsze są godne zaufania. Rzeczywiście, czy kiedykolwiek obudziłeś się ze snu i pomyślałeś :” ale mój Boże, to wydawało się takie prawdziwe”? Miałeś kiedyś halucynacje?, Czy kiedykolwiek przysięgałeś, że byłeś świadkiem czegoś, kiedy ktoś inny przysięga, że był świadkiem czegoś innego?
Kiedy nasze postrzeganie świata nas zawodzi, może być wstrząsające. Bierzemy za pewnik, że nasze doświadczenie jest autentyczne, więc kiedy okazuje się fałszywe, to jest jak wiadro z lodowatą wodą w twarz: „o tak,” myślicie: „moje postrzeganie nie jest nieomylne — może nie zawsze doświadczam prawdziwego, prawdziwego świata.”
ale, zgodnie ze ścisłymi kryteriami Kartezjusza dla prawdy opisanymi powyżej, gdzie to nas prowadzi? Jeśli autentyczność naszego doświadczenia czasami może być wątpliwa, to wystarczy, aby Kartezjusz odrzucił je jako całkowicie fałszywe: że nasze zmysły mogą czasami wprowadzać nas w błąd bez naszej wiedzy sugeruje, że mogą wprowadzać nas w błąd cały czas.,
a jeśli nie możemy ufać informacjom uzyskanym z naszych zmysłów, to jak możemy potwierdzić istnienie świata zewnętrznego?
może nasze mózgi są gdzieś w kadziach, podłączone do masy komputerów, a całe to „doświadczenie” jest tylko symulacją. A może nic fizycznego w ogóle nie istnieje i to wszystko jest tylko jedną wielką halucynacją-wszystko jest iluzją, wytworem sfery mentalnej.,
biedny, stary Kartezjusz doszedł do właściwego stanu w związku z tym wszystkim:
tak poważne są wątpliwości, w które zostałem rzucony w wyniku wczorajszych medytacji, że nie mogę ani wyrzucić ich z mojego umysłu, ani zobaczyć żadnego sposobu ich rozwiązania. Czuję się tak, jakbym niespodziewanie wpadł w głęboki wir, który zatacza mnie wokół tak, że nie mogę ani stać na dnie, ani pływać do góry.,
w tym punkcie, szaleńczo zaniepokojony, Kartezjusz stara się naprawić niektóre szkody spowodowane przez jego nieugięte zwątpienie, obmacując się o coś — cokolwiek — możemy być absolutnie pewni. I po pewnym czasie Go odnajduje.
myślę, dlatego jestem
jaśniejszym tłumaczeniem ostatecznego stwierdzenia Kartezjusza może być: „myślę, dlatego istnieję.”Niezależnie od tego, w swej radosnej deklaracji-cogito ergo sum! Kartezjusz zapewnia się o swoim istnieniu. UFF. Umyj czoło, René., Nie można wątpić w istnienie własnych myśli, ponieważ w akcie zwątpienia myślisz.
mamy więc naszą bazę, nasz solidny fundament: myślący umysł musi istnieć. Od tego momentu w swoich rozważaniach nad pierwszą filozofią Kartezjusz próbuje odbudować całą ludzką wiedzę i ustalić dowody na istnienie m.in. Boga. Niestety, jego praca tutaj powszechnie uznaje się, że nie do końca rekompensuje jego początkową pracę rozbiórki.,
W rzeczy samej, poprzez bezwzględne burzenie naszej wiary w istnienie czegokolwiek poza naszymi myślami, Kartezjusz nieumyślnie tworzy dwie odrębne sfery: umysłową i fizyczną. Mentalność, której możemy być pewni; fizyczność musi być z nią w jakiś sposób powiązana.
Wierzcie lub nie, filozofowie od tego czasu starają się wypełnić tę lukę wyjaśniającą.
czy istnieje odpowiedź na sceptycyzm Kartezjusza?
zwątpienie Kartezjusza pozostawia nas w zatrważającej trosce o to, że nasze doświadczenie nie jest nieomylne i nie ma żadnego wpływu na istnienie świata zewnętrznego., Oczywiście ten stan rzeczy skłonił obszerną literaturę na temat tego, czy sceptycyzm wyrażony przez Kartezjusza jest rzeczywiście czymś, czym należy się martwić, co z kolei zrodziło komentarze na temat granic tego, co możemy wiedzieć, a także tego, jak nasze egzystencje są związane z otaczającym nas światem.
rozważania Kartezjusza nad pierwszą filozofią ujawniają wiele głębokich zagadnień filozoficznych, dlatego postrzega się je jako początek filozofii nowożytnej w tradycji zachodniej., Połącz to z jego bardzo przystępnym, dramatycznym stylem, i nic dziwnego, że ten krótki tekst jest nadal poored przez studentów studiów licencjackich do dziś. To niezbędna lektura dla każdego, kto interesuje się filozofią.
Po przeczytaniu w całości rozważań Kartezjusza nad pierwszą filozofią, aby jeszcze bardziej zgłębić temat tego, co stanowi ostateczną naturę rzeczywistości, poruszony przez rozważania Kartezjusza, stworzyliśmy listę lektur najlepszych i najistotniejszych dzieł metafizyki, rozważając pytania o czas, przestrzeń, nicość i istnienie Boga.,
Jeśli jesteś bardziej zainteresowany znalezieniem odpowiedzi na sceptycyzm Kartezjusza wobec tego, co możemy wiedzieć, a także stopnia, w jakim możemy zamknąć lukę wyjaśniającą i udowodnić istnienie świata zewnętrznego, sprawdź naszą listę lektur na temat epistemologii, Studium Wiedzy. Możesz kliknąć poniższy baner, aby uzyskać do niego dostęp.
Epistemologia
9 najlepszych książek do przeczytania