Dear Straight Dope:
To może być głupie pytanie, ale po prostu musiałem zadać. Męczy mnie to od dłuższego czasu. Na każdym jogurcie, który kupuję z boku etykiety jest napisane „żywe i aktywne kultury” co dokładnie to znaczy? Dla mnie brzmi to dość przerażająco.
„Live& Active” Yaya
Ian odpowiada:
cóż, lepiej niż Martwa, nieaktywna kultura, jak Los Angeles., Etykieta jest umieszczana na Twoim jogurcie na żądanie National Yogurt Association, aby zaświadczyć, że jesz prawdziwy, świeży jogurt. Niektóre jogurty są pasteryzowane termicznie, co zabija bakterie i znacznie wydłuża okres trwałości produktu. We Francji jogurt poddawany obróbce cieplnej nie jest nawet objęty prawną definicją jogurtu, ale w USA nie mamy takich praw, więc nya opracowała ten system etykietowania.
czym są te „kultury”? Rzeczywiste, żywe mikroorganizmy. Bakterie., Aby uzyskać etykietę „żywe i aktywne kultury”, Twój jogurt musi mieć 10 milionów małych bestii na gram w momencie produkcji. Głównie chodzi o Lactobacillus bulgaricus i Streptococcus thermophilus, ale niektóre jogurty mogą również zawierać dodatkowe Kultury. Te kultury, kluczowe dla procesu produkcji jogurtów, są w rzeczywistości dodawane do mleka i poddawane inkubacji w celu fermentacji mleka., Te szczególne fauny są zwykle opisywane jako „bakterie mlekowe, produkujące kwasy”, a ich obecność w brzuchu może pomóc w trawieniu i złagodzić nietolerancję laktozy (szczególnie jeśli twój jogurt zawiera również Bifidobacterium bifidus). Inni zwolennicy jogurtu twierdzą, że Kultury te są dobre w zwiększaniu odporności na infekcje, obniżaniu poziomu cholesterolu, a nawet jako przeciwkarcinogeny, ale te deklarowane korzyści są tylko dla jogurtu z żywymi i aktywnymi kulturami, jeśli można je żołądek.
Wyślij pytania do Cecila poprzez [email protected].,
CHOĆ SDSAB ROBI CO W JEGO MOCY, TE KOLUMNY REDAGUJE ED ZOTTI, A NIE CECIL, WIĘC LEPIEJ TRZYMAJ KCIUKI.
