Welcome to Our Website

recenzja: The Big Apple Circus nadal dostarcza

podczas pierwszego aktu-siedząc pod niebieskim namiotem, wśród rozświetlonych spinnerów i świecących kubków koktajlowych, kilka rzędów od dirt ring, który pachniał obiecująco popcornem i koniem-zastanawiałem się, czy trafiłem we właściwe miejsce — To był Cyrk wielkich jabłek, tak? Wszystkie towary tak mówią, ale w nocy na początku listopada, show kojarzy mi się z derring-do odpowiednie dla wszystkich grup wiekowych, nawet po jego sprzedaży do private equity, czułem się inaczej.,

Po the shivaree, ustawionym na wersję „Empire State of Mind” mistrza ringu STORMA Marrero, zespół zagrał heavymetalowy numer i dwie identycznie wyglądające Platynowe Blondynki w błyszczących, iluzjonistycznych trykot (kostiumy są autorstwa Emilio sosy) wijące się nad ringiem w plątaninie powietrznych pasków. Kręciły się, wirowały i rzucały włosami, naciskając jedno krocze na drugie, jak każdy robił podziały, wizualny palindrom, który przekrzywiał się lubieżnie.,

dynamiczny, uroczy i szybki, z co najmniej jednym aktem (koło śmierci), które upuściło moją szczękę i innym (koty Savitsky), które oczyściło moje serce, tegoroczny cyrk, wyreżyserowany przez Cecila Mackinnona i Jacka Marsha, wydawał się oscylować między rodziną i tylko dla dorosłych. Kilka występów wylądowało w środku, jak żongler Kyle Driggs, natty i expert, występując do zmysłowego ujęcia ballady Beatlesów ” Something.”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *