Welcome to Our Website

Scholarship highlight: the Supreme Court ' s misuse of per curiam opinions

    IRA ROBBINSOCT 5, 2012 11:13 AM

Ira P. Robbins is the Barnard T. Welsh Scholar and Professor of Law and Justice at American University, Washington College of Law. Pełną wersję jego artykułu, ukrywającego się za płaszczem niewidzialności: Sąd Najwyższy i opinie Per Curiam, można znaleźć na SSRN.,

opinia per curiama jest praktyką nadużywaną, sprzeczną z indywidualizacją amerykańskiego systemu common law, frustrującą starania o pociągnięcie do odpowiedzialności poszczególnych sędziów i hamującą rozwój prawa. Per curiams powinna ograniczać się do wąskiej grupy opinii, w których użycie schematycznego, boilerplate języka już wygasło wszelkie poczucie indywidualności., Opinie zawierające bardziej obszerny język, np. w przypadku, gdy opinia dotyczy konkretnych faktów lub prawa, należy przypisać jej autorowi, aby służyć jako kontrola wierności sędziów wobec prawa i umożliwić społeczeństwu i prawnikowi sformułowanie dokładnego zrozumienia prawa.

Tło

tradycyjnie opinia per curiam była używana do sygnalizowania, że sprawa jest niekontrowersyjna, oczywista i nie wymaga merytorycznej opinii., Pierwsze użycie nazwy per curiam („przez Sąd”), która po raz pierwszy pojawiła się w opublikowanym orzeczeniu Sądu Najwyższego w 1862 roku, było zgodne z jednością sędziów, którą kojarzy jego nazwa. W ciągu następnych kilku dziesięcioleci Sąd korzystał z per curiam, aby szybko pozbywać się rutynowych postępowań, takich jak dotacje lub zaprzeczenia certiorari, zwolnienia z powodu braku jurysdykcji i różne decyzje. Na przełomie XIX i XX wieku Sąd regularnie wydawał per curiams na krótkie afirmacje i cofnięcia orzeczeń sądów niższych instancji., Te wczesne opinie Zwykle składały się tylko z jednego zdania lub dwóch i nigdy nie ujawniały nieporozumień między sędziami.

poczynając od 1909 roku od sprawiedliwości Olivera Wendella Holmesa, którego silnie sformułowane odrębne opinie przyniosły mu przydomek „Wielkiego dysydenta”, per curiam opinie zaczęły przedstawiać dysydentów. Etykieta per curiam – która „słabnie od samego początku”, ponieważ opinia jest koniecznie pisana przez jakąś indywidualną Sprawiedliwość – również zaczęła słabnąć na swoim końcu, nie oznaczając już zdecydowanego bloku całkowitego wsparcia instytucjonalnego., Praktyka pisania oddzielnie od opinii per curiam nie została jednak w pełni przyjęta do czasu nominacji prezydenta Franklina D. Roosevelta do Sądu Najwyższego; przyniosły one silne poczucie indywidualności sądowniczej i niechęć do tłumienia swoich poglądów na rzecz chimerycznej Solidarności sądowej. W połowie wieku sędziowie sprzeciwiający się lub zgadzający się z rzekomo jednomyślną i bezpośrednią opinią per curiam stali się ugruntowani.,

W latach trzydziestych XX wieku Sąd Najwyższy zaczął wykorzystywać per curiams do rozstrzygania spraw merytorycznych, którym towarzyszyły argumenty ustne i do opracowywania bardziej szczegółowych opinii., Począwszy od połowy XIX wieku, Sąd rozszerzył rolę per curiam, modując go jako strategiczne urządzenie do szybkiego rozwiązywania spraw wrażliwych na czas, jako tarczę ochronną przed kontrowersyjnymi kwestiami i jako sposób na ustanowienie nowego prawa przez indirection. Poprzez per curiam, Trybunał czasami dążył również do przekazania komunikatu konsensusu, angażując się w bardziej skomplikowane i merytoryczne podejmowanie decyzji., Ponadto per curiam stał się wygodnym narzędziem dla Sądu Najwyższego w rozstrzyganiu kontrowersyjnych spraw, ponieważ ” nie ma sprawiedliwości podpisującej opinię, nie można było obwiniać jednostki za unikanie trudnych pytań.”

dziś Sąd Najwyższy wydaje znaczną liczbę wyroków w każdej kadencji. Jednak rozpowszechnienie wydawania bezpodstawnych opinii w sprawach dotyczących więcej niż jednego języka rodzi pytania o jego wpływ na rozliczalność sądową i rozwój prawa.,

odpowiedzialność sądownicza

indywidualne opinie i publicznie zarejestrowane głosy są podstawowymi instrumentami pociągania do odpowiedzialności sędziów i sędziów apelacyjnych, ponieważ opinie te są jedyną kroniką ich pracy. Podpisana opinia daje społeczeństwu okno na wewnętrzne funkcjonowanie sądów, które sprzyja odpowiedzialności sądowej poprzez otoczenie indywidualnej odpowiedzialności., Jak zauważył wówczas sędzia obwodowy Ruth Bader Ginsburg, ” odpowiedzialność Publiczna poprzez ujawnienie głosów i autorów opinii stawia na szali sumienie i reputację sędziego.”Thomas Jefferson napisał tak samo:” praktyka jest z pewnością wygodna dla leniwych, skromnych,& niekompetentnych.”

kiedy sądy stosują anonimową zasłonę, tracą nie tylko środowisko przejrzystości i indywidualnej odpowiedzialności, ale często również dobrze uzasadnione wyjaśnienia., Ponownie-sędzia Ginsburg: „sędziowie zazwyczaj nie pracują nad niepublikowanymi wyrokami i memorandami, ani nawet opublikowanymi per curiam opiniami, z taką samą intensywnością, jaką poświęcają podpisanym opiniom.”Sędzia VII obwodu Richard Posner zgadza się, że podpisana opinia wywołuje największy wysiłek ze strony sędziów i” mak groźba ostrej krytyki zawodowej skutecznej kontroli nieodpowiedzialnych działań sądowych.”

rozwój prawa

wraz z zapewnieniem indywidualnej odpowiedzialności, podpisana opinia odzwierciedla rolę sędziów jako poszczególnych prawodawców., Każda Sprawiedliwość przyczynia się do unikalnej filozofii i stylu. Znajomość tych filozofii i stylów pozwala sądom niższym rozwijać prawo i adwokatów, aby skutecznie dostosować swoje argumenty. Ale etykieta per curiam służy zamaskowaniu tożsamości autora, tym samym zaciemniając orzecznictwo autora, znaczenie decyzji i potencjał decyzji do wpływu na przyszłe sprawy. Per curiam hamuje więc właściwy rozwój prawa.

sędziowie wyrażają swoje indywidualne poglądy i osobowość za pomocą poszczególnych słów w artykulacji norm prawnych., Słowa te mogą mieć ogromne implikacje dla prawa, ponieważ sądy niższe, Adwokaci i publiczna próba określenia, czym dokładnie jest prawo, opiera się na języku sądu wyższego. Jak zauważył jeden z komentatorów, ” jeśli sąd wyjaśnia swoją decyzję w opinii sądowej, dosłownie każde słowo ma potencjalny przyszły wpływ na czyjeś dobro.”

czasami sędziowie otwarcie opowiadają się za przyjęciem preferowanego słowa lub wyrażenia jako standardu prawnego. W innych przypadkach sędziowie są bardziej dyskretni co do używania języka, który zamierzają lub mają nadzieję, że wpłynie na prawo w pożądany sposób., W szczególności sędzia Brennan był znany z wstawiania pozornie nieistotnego języka do tekstu lub przypisu opinii, tylko po to, aby wykorzystać ten język, aby rozwinąć swoje stanowisko w późniejszej sprawie. Zasadził te nasiona (lub tykające bomby czasowe) strategicznie, wiedząc, jak daleko jego koledzy są gotowi posunąć się i „wymyślając argumenty prawne, na które mogliby się, jakkolwiek wahająco, podpisać.,”Choć opinie te mogły nie być w pełni zgodne z osobistym punktem widzenia sędziego Brennana, był on gotów pójść na kompromis – sporządzić opinię w sposób, który pozwoliłby mu później rozwinąć całą swoją wizję i cierpliwie czekać na odpowiedni przypadek, w którym to zrobi. Praktyka Justice Brennan nie pozostała niezauważona: jego biografowie pisali, że ” koledzy Brennana nauczyli się uważać na pozornie nieszkodliwe, przypadkowe stwierdzenie lub przypis-nasiona, które zostaną wykorzystane do ich logicznej skrajności w późniejszym przypadku.,”

wiedza autora opinii stanowi przydatny przewodnik dla adwokatów, pozwalając im na uporządkowanie szeregu decyzji i zbadanie poszczególnych opinii pod kątem wskazówek dotyczących orzecznictwa sprawiedliwości lub filozoficznych pochyleń w konkretnych kwestiach. Korzystanie z per curiam pozbawia opinię o tym ważnym narzędziu, na którym sędziowie, adwokaci i opinia publiczna polegają przy analizowaniu i rozumieniu orzeczeń sądowych.

wyjątki

niezależnie od powyższych argumentów, istnieją przypadki, w których użycie per curiam jest całkowicie właściwe., Dyspozycje te zazwyczaj używają standardowego języka, który milczy na temat unikalnych faktów sprawy lub stosowania prawa do tych faktów. Co więcej, decyzje te są naprawdę jednomyślne; wynik jest tak oczywisty, że żadna Sprawiedliwość nie czuje się zmuszona do pisania osobno. O ile wygodne może być stworzenie rozróżnienia między opiniami a zarządzeniami, zastrzegając tylko dla tej drugiej kategorii, to niestety Sąd Najwyższy nie kieruje się jasnymi wytycznymi w wydawaniu swoich zarządzeń.,

do szczególnych sytuacji, w których dopuszczalne jest stosowanie „per curiam”, należą: „run-of-the-mill DIGs” (oddalenie certiorari jako nieprawdopodobnie przyznane) i „GVRs” (przyznanie certiorari, uchylenie wyroku i uchylenie wyroku w świetle niedawno rozstrzygniętej sprawy) lub, na przykład, gdy sąd uchyla proces od wszelkiej przyszłości in forma pauperis. Przypisanie tych rozkazów lub opinii miałoby niewielką wartość, ponieważ język zazwyczaj nie poruszałby żadnych szczególnych aspektów sprawy.,

jednak każdy język, który wyjaśnia rozumowanie sądu w odniesieniu do orzeczenia, czy to rzeczowe, czy prawne, pociąga za sobą opisane powyżej kwestie odpowiedzialności i rozwoju prawa. Obawy te pojawiają się również wtedy, gdy jedna lub więcej odrębnych opinii następuje zgodnie z opinią lub porządkiem per curiam. Istnienie odrębnych opinii, niezależnie od tego, czy są one zbieżne, czy nie, pokazuje, że sprawa nie jest rutynowa i dobrze rozstrzygnięta, ale raczej, że jakiś istotny aspekt sprawy podlega sprzecznym interpretacjom.,

wnioski

anonimowość w orzeczeniach sądowych – nie tylko w Sądzie Najwyższym, ale także w innych sądach ostateczności (w tym DE facto sądach ostateczności, jak amerykańskie sądy apelacyjne) – powinna być zarezerwowana tylko dla wąskiego zbioru opinii i dyspozycji, w których schematyczny, kotłowy język nie pozostawia uzasadnionego miejsca na indywidualną ekspresję. Poza tymi przypadkami sędziowie i sędziowie nie powinni ukrywać się za płaszczem niewidzialności.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *